Witam wszystkich. Nie jest mi o tym łatwo pisać, ale niestety… sytuacja w domu zaczyna mnie przerastać. Mój mąż, niegdyś kochający partner, zmienił się w tyrana. Potrafi uderzyć i mnie, i dziecko. Krzyczy czasem z byle powodu. Ciężko mi powiedzieć, jaka jest przyczyna, ale trwa to już ponad rok… wcześnej nie był jakoś specjalnie agresywy, tylko czasem podniósł głos, ale to chyba karzdemu się zdarza. Co ja mam teraz zrobić?

Cześć! Słuchaj, a w grę wchodzi alkohol?

Raczej rzadko pije. A na pewno nie w takich ilościach, by jakoś bardziej to wpływało na jego osobowość.

Może na coś choruje? Zresztą, nie będę gościa tłumaczyć. Proponowałaś mu jakąś terapię, albo coś?

Nie raz namawiałam go na to, byśmy poszli do jakiegoś lekarza, albo psychologa, bo może byłby w stanie nam pomóc, ale on jest zupełnie głuchy na to i mówi, że nie jest jakimś psycholem, by iść do takiego… specjalisty. On to ujął inaczej.

hm… to nie wiem, jak dla mnie trzebaby wejść na drogę prawną. Niezbędnych informacji może Ci np. dostarczyć adwokat Łódź prawo rodzinne z tego co wiem ma opanowane, tj mówię o kancelariach prawniczych, które się tym specjalizują. Zasięgniesz informacji i będziesz wiedziała, co możesz robić dalej.

Ja tu nawet dopatruję się tutaj przestępstwa i myślę, że powiedziałby Ci to niejeden prawnik. Znęcanie się nad członkami rodziny, szczególnie fizyczne, podlega pod paragrafy kodeksu karnego. Dlatego najlepiej wpisz sobie w wyszukiwarce „adwokat Łódź prawo karne”, to wyskoczą Ci strony, z których będziesz mogła się pewnie więcej dowiedzieć, niż od ludzi na forum.

Sama nie wiem… Jestem powiedzmy skłonna wziąć rozwód, bo tego po prostu dłużej nie zniosę, ale nie wiem, czy mam sumienie, żeby zakładać mu sprawę karną.

To lepiej pomyśl, czy on ma sumienie, żeby bić Ciebie i Wasze dziecko? Jak dla mnie nie ma na to w ogóle przyzwolenia, ani nie tolerowałabym takiego zachowania.

Nie wiem jeszcze, co zrobię… tak czy inaczej dzięuję Wam za porady.